Zapraszamy do zapoznania się z naszym następnym, kluczowym rywalem.

W meczu XIII kolejki I ligi gr. B przeciwnikiem Sośnicy będzie MKS AZS UMCS Lublin.
Lublinianki to siódmy zespół ubiegłego sezonu I ligi, który rywalizację z Sośnicą przegrał wówczas wyłącznie bilansem bezpośredniego starcia, a w ciągu sezonu kilka punktów meczowych stracił w końcowych minutach spotkania. Tak było również z Sośnicą. Naszej drużynie udało się zremisować we własnej hali rzucając 3 ostatnie bramki, a w wyjazdowym meczu zwyciężyć najmniejszą możliwą różnicą.

Sezon 2017/18 zaczął się niepomyślnie dla drużyny trenera Patryka Maliszewskiego. Do meczu IV kolejki w Gliwicach przystąpiły one z zaledwie jednym zwycięstwem, co dawało wówczas duże nadzieje gliwiczankom. Rzeczywistość przerosła najśmielsze oczekiwania, Sośnica nie dała rywalkom żadnych szans zwyciężając aż 34-19(20-9), a przewaga przez pewien czas była jeszcze wyższa od końcowej, dopiero błędy w końcowych minutach pozwoliły rywalkom nieznacznie zmniejszyć dystans. Rekordowa liczba 25 strat gości napędzała liczne kontrataki, które rozstrzygnęły mecz już w I połowie. Wtedy Sośnicy udało się poprawić najwyższą przewagę osiągniętą od czasu powrotu do I ligi. Lublinianki w żadnym innym meczu tego sezonu nie straciły więcej, niż 26 bramek.

W innych meczach dyspozycja naszych przeciwniczek była zgoła odmienna. Obecnie MKS AZS UMCS ma równą Sośnicy liczbę punktów – 27 za 9 wygranych. Od czasu klęski w Gliwicach zwyciężyły 8-krotnie, a na własnym terenie mają 5 wygranych w 6 rozegranych meczach. W rundzie rewanżowej wygrały wszystkie 3 spotkania, a na szczególną uwagę zasługuje ostatnie zwycięstwo, na wyjeździe z AZS-AWF Warszawa. Lublinianki przystąpiły do meczu w zdekompletowanym składzie(w wyniku niedyspozycji zdrowotnej), lecz przetrzymały ciężkie chwile w końcowym fragmencie i obroniły część zbudowanej wcześniej przewagi, ostatecznie wygrywając 22-25.

Siłą zespołu jest przede wszystkim obrona. 281 straconych bramek to 2-gi wynik w lidze za Sośnicą. Mniej wyróżniają się w ataku. 309 bramek to 7-my wynik. Składa się to na bilans bramkowy +28(3. miejsce). Łączna średnia bramek w rozgrywkach z udziałem tego zespołu jest najniższa wśród wszystkich drużyn gr. B.

Najważniejszymi zawodniczkami są bramkarka Katarzyna Gruszecka, która bardzo wyróżniała się przeciwko Sośnicy w ubiegłym sezonie, lewoskrzydłowa(grywająca też w razie potrzeby w II linii) Jagoda Lasek i pojawiająca się nieregularnie w składzie prawa rozgrywająca Weronika Zarzycka. Najwięcej bramek w sezonie rzuciła Lasek(63 – 13.miejsce), natomiast najwyższą średnią legitymuje się Zarzycka, która rzuciła 39 bramek mimo zaledwie 6 występów(w praktyce 5, bo w jednym otrzymała czerwoną kartkę w 4-tej minucie).

Stawką tego meczu jest pozycja lidera gr. B, a zwycięzca będzie w znakomitej sytuacji na 5 kolejek przed końcem. Obie drużyny mają pozytywny bilans rywalizacji z SPR-em Olkusz, który ma obecnie identyczną liczbę punktów w tabeli. W ostatnich kolejkach I połowy i pierwszych drugiej, MKS AZS UMCS prezentował się najlepiej spośród naszych przeciwników. Dla wyniku ważne mogą być problemy zdrowotne licznych zawodniczek, z jakimi zmagały się obie strony. Będzie trudno o wywiezienie korzystnego rezultatu, ale wierzymy w wygraną naszego zespołu.

TRZYMAMY KCIUKI!!! Sobota godz. 15:00.


W pozostałych meczach ciekawie zapowiada się bardzo ważne dla rywalizacji w środku stawki spotkanie w Żorach, a niedawny lider ze stolicy szanse na przerwanie fatalnej passy będzie miał w Nowym Sączu. Stosunkowo najłatwiejsze zadanie stoi przed Olkuszem i Varsovią.

Pozostałe mecze 13. kolejki:
Olimpia-Beskid Nowy Sącz – AZS AWF Warszawa(3.03)
MTS Żory – SPR JKS Jarosław(3.03)
Wesoła Warszawa – SPR Olkusz(3.03)
Varsovia Warszawa – Otmęt Krapkowice – (3.03)